Przystań oczami architektów
Rozmawiamy z koszalińskimi architektami Warzecha Studio -Justyną Warzecha i Bartoszem Warzecha
Jamno od dawna jest w obszarze naszych zainteresowań jako architektów z oczywistego powodu – atrakcyjności i ogromnego potencjału miejsca. Zdarzyło nam się ładnych parę lat lat temu stworzyć na potrzeby konkursu architektonicznego koncepcję mostu na Jamnie i była to nasza pierwsza próba podejścia do architektury związanej z tą lokalizacją.
Kolejnym wyzwaniem projektowym dotyczącym Jamna było zlecenie na projekt koncepcyjny przystani dla koszalińskiego Jachtklubu. Z radością podjęliśmy się tego zadania mając pełną świadomość, że takie projekty nie zdarzają się często i jeśli tylko pojawia się okazja, aby zmierzyć się z takim tematem, trzeba ją wykorzystać.
W rezultacie naszej pracy udało nam się stworzyć atrakcyjną i ponadczasową formę przystani, mieszczącą wszelkie niezbędne dla tego typu obiektu funkcje: tj m. in. zaplecze sanitarno-socjalne dla żeglarzy, miejsca noclegowe, restaurację, pomieszczenia kapitanatu. Natomiast integralną częścią założenia i chyba najistotniejszą z punktu widzenia głównych użytkowników (żeglarzy) jest część wodna, parta na założeniu rozbudowy istniejącego portu. Projekt uwzględniał między innymi: zwiększenie ilości miejsc do cumowania, realizację nowych pomostów oraz ostrogi.
Niewątpliwie realizacja tego obiektu może mieć przełomowy wpływ na atrakcyjność Jamna w wielu aspektach. Taka przystań jest atrakcją samą w sobie wzbogacając krajobraz jeziora i tworząc tzw waterfront.
Molo, miejsca spacerowe, pomosty mogą przyciągnąć osoby szukające spokojnych miejsc odpoczynku. Z drugiej strony osobom aktywnym, zorientowanym na wypoczynek aktywny przystań taka otwiera możliwość uprawiania (oprócz żeglarstwa) także innych sportów wodnych np. kajakarstwa czy paddleboardingu.
Budowa przystani wiąże się także z rozwojem lokalnej infrastruktury w okolicy: ścieżki spacerowe, rowerowe, drogi itp. W konsekwencji przystań zyskuje na znaczeniu jako atrakcja turystyczna. To z kolei wpływa na rozwój bazy noclegowej i usługowej.
Z projektowego punktu widzenia bliskość wody wymaga uwzględnienia wielu czynników związanych z lokalizacją, uwarunkowaniami środowiskowymi oraz przepisami prawnymi. Trzeba wziąć pod uwagę takie kwestie jak głębokość wody, typ podłoża, warunki hydrologiczne, regulacje dotyczące ochrony przyrody i mnóstwo innych.
Dla nas architektów, szczególnie bliskie sercu są kwestie estetyki i integracji z otoczeniem. Woda ma między innymi tę właściwość, ze odbija architekturę niemal jak lustro. Przy dobrej architekturze cecha ta będzie dodatkowo procentowała. Jeśli architektura ma braki, to efekt negatywny będzie zwielokrotniony i wysiłek projektowy idzie na marne. Dlatego tak ważne jest „trafić” z językiem architektury w punkt. Nie można stworzyć obiektu przytłaczającego w skali, zbyt ciężkiego optycznie, nie wpisującego się harmonijnie w naturalne otoczenie.
Bliskość wody oraz specyficzny naturalny krajobraz brzegu akwenu jest zawsze inspiracją dla projektanta. Wyzwaniem jest jednak projektowanie w strefie krajobrazu otwartego, gdzie brak kontekstu urbanistycznego, gdzie trudniej znaleźć powiazanie przestrzenne miedzy otoczeniem a obiektem. Ale takie wyzwania są konieczne, bez nich nie ma dobrej architektury. Kluczem jest tu zrównoważone podejście do projektowania , gdzie jednakowo traktuje się potrzeby ludzkie, ekonomiczne oraz środowiskowe. Głównym celem powinno być zawsze tworzenie przestrzeni przyjaznej dla środowiska , dla człowieka oraz korzystnej społecznie.
Justyna Warzecha
Warzecha Studio
Bartosz Warzecha
Warzecha Studio